Ciężko nawet stare gry nazwać komputerowymi. Ba, ciężko jest nawet stare komputery, nazwać komputerami. Gdyby ktoś dziś powiedział młodemu człowiekowi lat siedemnaście, aby usiadł za pulpitem poczciwej Amigi, lub Commodore c 64 i spróbował coś na tym zrobić, ten pewnie załamałby ręce i stwierdził że to coś, nie nadaje się do niczego. I miałby rację, bo dziś, sprzęty te, nadają się co najwyżej do muzeum techniki. Jednak klasyka sięga wstecz. Tak samo jak w muzyce, wszystko opiera się na nutach muzyki poważnej, nawet jeśli jest to pop a nie klasyka. Z komputerami jest podobnie. Nic nie poszło by do przodu, gdyby ktoś, kiedyś nie zapoczątkował ery komputerów. Czy pamiętacie poczciwą grę Mario Bros? Do jej działania, wystarczał komputer o pojemności 64 kilobajtów pamięci operacyjnej. To śmieszne, w dzisiejszych czasach nawet kalkulator ma więcej pamięci. Mimo to, była to gra kultowa, która powraca na nowej platformie, rzecz jasna, powraca z dużo większymi wymaganiami i unowocześnioną grafiką. Mario Bros najczęściej spotkać można jako grę opartą o system flash, uruchamianą bezpośrednio z przeglądarki internetowej. Dzisiaj gier, nie trzeba nawet instalować, wystarczy kilka sekund aby załadowały się z Internetu wprost do naszego komputera za pomocą łącza internetowego. Co będzie za kilka lat? Miło jest tak czasem powspominać.
Poczciwa grafika starych gier komputerowych

